Jako lider grupy młodzieżowej czasami możesz czuć zniechęcenie, widząc, że młodzi nie wzrastają albo nawet nie chcą wzrastać duchowo. Może próbujesz ich popychać w kierunku wzrostu albo po prostu rezygnujesz. Tymczasem młodzi ludzie najbardziej potrzebują wizji własnego osobistego i duchowego rozwoju. Jak możesz ich zachęcić, aby ją odkryli? Istnieją sposoby, które mogą pomóc ci pokazać im, że relacja z Bogiem może być czymś o wiele więcej niż mają teraz, uzmysłowić dlaczego w ogóle mieliby chcieć więcej. Przeczytaj poniższe wersety.
O, głębio bogactwa, mądrości i myśli Boga! Jakże niepojęte są Jego wyroki i Jego drogi jak niezbadane!
Rzym. 11:33
Modlę się też, aby wasza miłość coraz bardziej się wzbogacała w poznanie i doświadczenie, byście rozpoznawali sprawy szczególnej wagi, byli szczerzy i nienaganni w dniu przyjścia Chrystusa, pełni owocu sprawiedliwości dzięki Jezusowi Chrystusowi, dla chwały i uwielbienia Boga.
Fil 1:9-11
Proszę, by Bóg naszego Pana Jezusa Chrystusa, Ojciec chwały, dał wam ducha mądrości i objawienia dla dogłębnego poznania Go. Pragnąłbym, abyście – mając oświecone oczy swoich serc – zobaczyli, jaka nadzieja wiąże się z waszym powołaniem, jakie bogactwo chwały z Jego dziedzictwem pośród świętych i jak nadzwyczajna jest wielkość Jego mocy względem nas, wierzących zgodnie z działaniem Jego potężnej siły.
Ef. 1:17-19
To ważne, aby przekazywać młodzieży, że jest to trwająca całe życie podróż, polegająca na poznawaniu Chrystusa i całej głębi, jaką można znaleźć w Nim. Jest to bardzo ważny obraz, jaki należy im pokazać. Zawsze jest coś więcej do poznania i odkrycia. Jezus odbył tę podróż ze swoimi uczniami. Wysyłał uczniów w samodzielne podróże. Paweł i Piotr również odbyli wiele podróży, podczas których prowadził ich Bóg; wiedzieli też, że jest to ważna część ewangelizacji i uczniostwa. Podróżowali fizycznie, ale wierzę, że jest to obraz podróży w głąb siebie, do której powołuje nas Bóg.
Jaki jest cel naszej podróży? Poznanie Chrystusa, głoszenie ewangelii i życie wieczne. Chodzi mi po głowie pewna piosenka: „Chcę być tak blisko Niego, że gdy mój Zbawiciel zawoła mnie po imieniu, nic się zmieni”. W Liście do Galacjan Paweł pisze: „Owocem zaś Ducha jest: miłość, radość, pokój, cierpliwość, uprzejmość, dobroć, wierność, łagodność, powściągliwość”. Wierzę, że w głębi serca młodzi ludzie chcą tak żyć.
Wyobraź sobie siebie jako małe dziecko w domu, za którym znajduje się uroczy, mały staw. Codziennie bawisz się nad nim, wrzucając różne przedmioty do wody, aby sprawdzić, czy będą pływać. Na koniec i ty wskakujesz do wody. Uwielbiasz się w niej taplać. Daje ci to tyle radości i szczęścia. Czasami inne dzieci przychodzą bawić się tam z tobą. Po jakimś czasie odkrywasz, że ze stawu wypływa mały strumień i postanawiasz wybrać się pewnego dnia na wycieczkę i sprawdzić, dokąd płynie strumień. Prosisz rodziców, aby zabrali cię na wyprawę w dół strumienia. Idąc wzdłuż strumienia, przechodzicie przez las, kilka wzgórz aż nagle dochodzicie do jeziora. Tak! To jezioro jest o wiele większe! Można w nim łowić ryby, pływać całkiem daleko, siedzieć na plaży i spędzać o wiele więcej czasu. Wracasz do domu i postanawiasz wrócić nad jezioro z przyjaciółmi, rozbić tam obóz i przez kilka dni łowić ryby, pływać palić ognisko i nocować w namiocie. Pieczecie ryby nad ogniem, jecie śniadania, pływacie i świetnie się bawicie. Buszując po okolicy, odkrywasz, że z jeziora wypływa rzeka i zaczynasz się zastanawiać, co jeszcze może tam być!?! Dokąd płynie rzeka? Planujesz więc kolejną, dłuższą wyprawę, która wymaga o wiele więcej przygotowania – musisz się dowiedzieć, jak przejść przez góry. Kupujesz trochę sprzętu do wspinania i nie możesz się doczekać, co odkryjesz! Tym razem idziesz w pojedynkę. Wyprawa wzdłuż rzeki zajmuje więcej czasu, ale wreszcie wspinasz się na kolejną górę i widzisz, że rzeka spływa z góry i wpływa do morza! Wyjmujesz lornetkę i stojąc tam, na szczycie góry, patrzysz na swój dom, mały staw, strumień, jezioro, rzekę i morze! Nie miałeś pojęcia, że ten mały stawik za twoim domem jest połączony z czymś o wiele większym i głębszym, czymś o wiele ciekawszym niż to, co znałeś jako dziecko. Zaczynasz się zastanawiać, jak dowiedzieć się więcej o żeglarstwie, morzu i zgłębiasz wszystko na jego temat. Wciąż masz przed sobą nieskończone możliwości, by odkryć coś nowego.
Zachęcam cię do wykorzystania tego przykładu podczas rozmów z młodymi ludźmi o ich wizji duchowego wzrostu. Mów często o „podróży z Jezusem”. Opowiedz im o swojej podróży z Jezusem, o nowych okazjach do wzrostu i nauki. I przypominaj im, że tylko oni mogą odbyć tę podróż i że są za nią odpowiedzialni. Inni ludzie będą im towarzyszyć po drodze i przez jakiś czas wskazywać im kierunek, ale to przede wszystkim ich własna podróż.
Pamiętaj, że młodzi ludzie zawsze zadają 2 pytania. 1. Kim jestem? 2. Jakie jest moje miejsce w świecie? Moje powołanie?
Mają też oczywiście wiele innych pytań i emocji. Czasami czują, że się rozwijają, czasami nie. Ale to się wielce sprowadza do tych dwóch pytań. Zachęcaj ich do tej podróży i przypominaj, że w drodze zdarzają się różne etapy. To, czego najbardziej potrzebujemy, aby iść naprzód i dzięki czemu w ogóle możemy iść, to moc Ducha Świętego.
Kim są? „Podróżnikami”, podróżującymi z Jezusem.
Ich powołanie? Naśladowanie, poznawanie i bycie jak Chrystus w podróży, która trwa całe życie.
Aby uczyć młodych ludzi, jak podróżować z Jezusem przez życie, warto pokazać im pewne duchowe praktyki. W ten sposób wykształcą mięśnie potrzebne do duchowego wzrostu podczas tej podróży. Uczcie się i ćwiczcie razem. Są to praktyki, których będą potrzebować, aby samodzielnie się karmić. Jako liderzy, którzy już od jakiegoś czasu podróżują z Jezusem, stosujemy wiele z tych praktyk, czasem nawet nieświadomie. Poniżej znajdziesz listę niektórych duchowych praktyk, krótkie opisy i pomysły, jak je zastosować. Możesz nawet poprowadzić serię spotkań młodzieżowych na te tematy.
„Tak jak początkujący muzyk musi ćwiczyć gamy zanim zacznie grać koncerty muzyki klasycznej, tak samo ty musisz ćwiczyć się w duchowych podstawach, jeśli chcesz, aby twoja dusza była w stanie tworzyć piękno, podejmować moralnie słuszne decyzje we właściwym czasie, z właściwych powodów. Radość czeka każdego, kto dąży do mistrzowskiego opanowania jakiejś sztuki, również sztuki duszy. Łaciński źródłosłów „dyscypliny” (jako praktyki) obejmuje takie słowa, jak „instrukcja” i „wiedza”, i tym właśnie są duchowe praktyki: uczeniem się.
Zatem duchowa praktyka polega na rozwijaniu odruchów duszy tak, abyśmy widzieli, jak żyć. Stosujemy te praktyki, aby wykształcić pamięć duszy w normalnym czasie i w ten sposób przygotować się na bardziej wymagające czasy lub głęboki kryzys”
Douglas Rumford
Duchowy wzrost to podróż, która trwa całe życie. Nie cel. Chodzi w nim o odkrywanie, przygodę, miłość, ryzyko, pokój, radość, naukę. Zaproś młodych ludzi do tej podróży i z pomocą Ducha Świętego wyposaż ich do samodzielnej drogi.
Czy zdajesz sobie sprawę z tego, że za 2 lata wszyscy przedstawiciele Gen-Z będą już pełnoletni? To oznacza, że grupą docelową naszych młodzieżowek staje się nowe pokolenie, urodzone między 2010, a 2024 rokiem, czyli Generacja Alpha. Przeczytaj artykuł, żeby dowiedzieć się, jak tworzyć atrakcyjne spotkania dla najmłodszych uczestników spotkań, na co zwrócić uwagę w pracy z nimi i przede wszystkim – jak skutecznie towarzyszyć im w procesie poznawania Boga.
Służba jest czymś pięknym. Każdy z nas został powołany do tego, by służyć Bogu. Większość liderów w pewnym momencie swojej służby stanie przed koniecznością przekazania obowiązków innym. Uważam, że to coś wspaniałego, ponieważ nie powinniśmy pełnić jednej roli przez całe życie. Na różnym etapie naszego życia Bóg będzie miał dla nas inne zadania. Wraz ze zmianą w naszych obowiązkach konieczne jest to, by jak najlepiej przekazać naszą poprzednią role. Jak to zrobić? Spróbujmy odpowiedzieć na to pytanie.